Kiedy Pan Bóg zaczął stwarzać świat, postanowił, że będzie on piękny i kolorowy. Usiadł zatem w miejscu, gdzie wielka tęcza dotykała ziemi i wziął się do pracy. Spod Boskiego pędzla, maczanego w palecie tęczowych barw wyfruwały kolorowe ptaki i motyle. Każde stworzenie otrzymywało najbardziej odpowiednie dla siebie ubranko.
Opowieść o tym, jak robaczek świętojański otrzymał świetlistą szatkę
Format kieszonkowy. s. 8, Ilustracje: Mirosława Truchta - Nowicka
Wydawnictwo: Edycja Świętego Pawła